Joga w klubie fitness. Czy to się sprawdza?

Fitness

Joga w klubach fitness jest coraz popularniejsza. Nie zawsze jest to ściśle tradycyjna joga, ale bardzo często są prowadzone zajęcia, które czerpią z niej całymi garściami. Poszczególne pozycje, technika oddechu, rytm ćwiczeń do złudzenia przypominają te w studio przeznaczonym specjalnie dla niej. Czy coś takiego ma sens?

Szczypta jogi lepsza niż jej brak

Eksperci nie mają wątpliwości – wszelkie treningi na siłowni inspirowane jogą działają bardzo pozytywnie na ludzki organizm. Po pierwsze, zajęcia te w profesjonalnych studiach są o wiele droższe niż te w klubach fitness. W tych drugich zazwyczaj cena jest nawet wliczona w opłatę za karnet. Pozwala to na zapłacenie 3 razy mniejszej kwoty. Co więcej, w cenie karnetu w klubie fitness można również chodzić na inne zajęcia lub po prostu na siłownię.

Co więcej, wybranie się na zajęcia jogi do mniej profesjonalnego miejsca jest dobrym pomysłem dla osób, które chcą dopiero zapoznać się z jej tajnikami. Na takich sesjach będzie się miało szansę wzmocnić mięśnie, poprawić rozciągnięcie całego ciała i nauczyć się podstawowych pozycji oraz poleceń wydawanych przez instruktora.

Łyżka dziegciu w beczce miodu

Joga w klubach fitness nie jest rzecz jasna pozbawiona wad. Problematyczne jest to, że zazwyczaj panuje tam umiarkowany hałas. Słychać głośną i żywą muzykę z siłowni, polecenia wydawane przez trenera w sąsiedniej sali ćwiczeniowej oraz rozmowy dobiegające z szatni lub z recepcji. Często także na zajęciach tych jest puszczana relaksacyjna muzyka. Na „prawdziwych” zajęciach z jogi nie spotkamy się z czymś takim. Dlaczego dźwięki mogą stanowić problem? Otóż dla osób początkujących niekoniecznie będzie to korzystne, bowiem mogą mieć problem z koncentracją i wyciszeniem. Tyle bodźców może skutecznie przykuwać uwagę i przez to niweczyć najważniejszy skutek jogi, jakim jest relaks i odprężenie nerwów. Niemniej jednak, dla osób bardziej zaawansowanych, może to stanowić doskonałe wyzwanie w drodze do samodoskonalenia się. Osoba wprawiona w bojach ma szansę wyćwiczyć w takich warunkach skupienie się na własnym oddechu i ciele wraz z równoczesnym ignorowaniem tego, co się dzieje wokół.

W klubach fitness zajęcia oparte na jodze są często nacelowane na pomoc w spaleniu tkanki tłuszczowej. Przez to może się okazać, że treningi będą urozmaicone o ćwiczenia, które są ściśle nastawione na chudnięcie. Nie jest to głównym celem tradycyjnej jogi, której efektem powinno być coraz lepsze panowanie nad własnym ciałem i umysłem. Niemniej jednak, skutkiem ubocznym wykonywania poszczególnych asan (pozycji) może być zredukowanie masy ciała i wysmuklenie sylwetki. Wystarczy tylko spojrzeć na joginów – próżno wśród nich szukać jednostek z zaokrąglonymi brzuchami.

Ogólnie rzecz ujmując nie ma nic złego w uczęszczaniu na jogę klubach fitness. Nawet doświadczeni jogini zachęcają do takiej formy trenowania, zanim decydujemy się na bardziej zaawansowane, w pełni profesjonalne treningi. Należy pamiętać, że każda forma aktywności fizycznej, wykonywana poprawnie, jest dobra. Wszystko jedno czy biegamy, wyciskamy ciężary, czy chodzimy na jogę oraz czy robimy to w domu, na siłowni, w klubie fitness czy w parku. Najważniejsze jest, aby ruszyć się z kanapy albo zza biurka i zażyć odrobiny sportu.

Lost Password